środa, 12 czerwca 2019

Upał na działce.

Wiosna w tym roku szaleje. Czerwiec przywitał nas upałami. Wszystko szybko rozkwita i przekwita też szybko. Nie dość, że sarny zjadły mi tulipany, to mąż zalewał mi lilie. Już dwie wybrałam, a na swoja kolej czekają następne. Może je uratuję?
A tymczasem dzika róża zaczyna kwitnąć. I ta czerwona i ta biała. 


Piwonie też słabo mi zakwitły. Chyba trzeba je będzie jesienią podnieść, bo jak mówią sąsiedzi z działki … może rosną za głęboko.




Za to kosaćce kwitną > Lecz cóż z tego jak jest upał i kwitły krócej niż w poprzednich latach.



Funkie rozrosły się . I te stare i nowe też przyjęły się i rosną. 


Jesienią dostaliśmy od sąsiada czerwona pnącą różę. I też ładnie kwitnie.


Zaczyna kwitnąć pęcherznica kalinolistna.






I łubin tez kwitnie. Ścięłam kwiatostany przekwitłe, więc rozwijają się nowe. 


I czosnek ozdobny zakwitł. Wsadziłam kilka rodzajów. Na razie ten zakwitł. 





Wysiałam tez maki. Kilka rodzajów. Tu wyrosły białe, żółte i pomarańczowe. 


A to moje sierotki piwonie. 



Trzmielina


I jeszcze raz róża. ulubiona przez Jędrusia.


A tu maki czerwone



Dzisiaj na działce byliśmy o 4:30. I wschód słońca nad działkami.


Kwitnąca trzykrotka. 


A jutro przywiozą nam elementy nowego domku. Oj, będzie się działo. Oby tylko nie padał zapowiadany deszcz. Tym razem będę zadowolona jeśli prognoza nie sprawdzi się. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz