Powoli działka pustoszeje. A ja z rozrzewnieniem oglądam zdjęcia które robiłam przez cały sezon.
Słoneczniki w końcu wyrosły ( późno były siane) i są ozdobą ogródka i mieszkania.
Podobnie astry w końcu kwitną. I robię z nich i innych kwiatków bukieciki.
Pojutrze wybierzemy się na działeczkę. Aby tylko deszcz nie padał. Musimy jeszcze przekopać grządki i wkopać nawóz.
No i jeszcze raz ściąć trawę i wysypać nowe nasionka aby wiosną wyrosła nowa i piękna.
I jeszcze trzeba ściąć po 15 -tym października zgodnie z decyzją starostwa chory kasztanowiec i niepotrzebną jodłę.
Przykryć gałązkami roślinki i czekać na wiosnę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz