I nastała wiosna. W trawie w każdym miejscu zakwitł mniszek. W tym roku pierwszy raz chcę zrobić syrop z mniszka. W kalendarzu znalazłam bardzo prosty przepis. Mąż zebrał kwiatki a ja zabawiam się w zielarkę.
Około 1 kg kwiatu z mniszka ( zebranego w słoneczny dzień przed południem , 1 kg cukru i sok z 2 cytryn.
Kwiat z mniszka należy wypłukać z owadów i małych ślimaczków. Ja to zrobiłam sześciokrotnie, bo ciągle coś tam pływało.
Zalać 1 litrem wody , gotować 15 minut i odstawić w chłodne miejsce na 24 godziny.
Przecedzić przez durszlak a potem sitko. Dodać 1 kg cukru i sok z 2 cytryn. Dokładnie wymieszać i gotować około 2 godzin na małym ogniu.
Przelać do małych słoiczków i pasteryzować.
Myślę , że wystarczy na jesienne i zimowe przeziębienia.