niedziela, 17 sierpnia 2014

Wszystkie pikle dobre są....

Dostałam fisia na punkcie przetwarzania wszystkiego co urosło mi na działce. Nie są to wielkie ilości. Ale ponieważ w tej chwili na rynku można kupić tanio warzywa do jedzenia, więc działkowe ekologiczne przerabiam na frykasy jakich w sklepach nie kupię.

Pikle z wyrośniętych ogórków.



I białe części porów. 



A jutro zrobię dwie sałatki z zielonych pomidorków. Teraz przegryzają się w soli. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz