Dostałam fisia na punkcie przetwarzania wszystkiego co urosło mi na działce. Nie są to wielkie ilości. Ale ponieważ w tej chwili na rynku można kupić tanio warzywa do jedzenia, więc działkowe ekologiczne przerabiam na frykasy jakich w sklepach nie kupię.
Pikle z wyrośniętych ogórków.
I białe części porów.
A jutro zrobię dwie sałatki z zielonych pomidorków. Teraz przegryzają się w soli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz