piątek, 4 kwietnia 2014

Co może zdziałać działka???

Życiu smak nadają nie tylko kulinarne wymysły. Ale też odnajdywanie pasji i ich rozwijanie. 
Wraz z nastaniem wiosny i prac ogródkowych czyli moich pasjach mąż zaczął marudzić, że on to nie ma żadnych pasji. Nie, to nie było, zż on nie ma. My nie mamy.!!!Szybko wyprowadziłam jego  z błędu: ja mam pasje. 
No i od kilku dni mąż ma pasję. Rower i wycieczki rowerowe. W sobotę dostał rower od kolegi. Ale trzeba było do niego dokupić kilka rzeczy. Więc poradziłam mężowi aby wybrał się do sklepu z używanymi rowerami i tam rozejrzał się za jakimś rowerkiem. 
Jak kazałam tak zrobił. I kupił świetny rower Craft z calym oprzyrządowaniem i serwisowany za 350 zł. 
A więc niewiele więcej wydał niż kupując części brakujące do darowanego roweru. 
A szczęścia i zadowolenia z dobrego zakupu nie kupisz za żadne pieniądze. 
No i ma teraz zrobić listę gadżetów a my będziemy mieli co kupować mężowi w prezencie na różne okazjie uroczyste. 
I mąż jeździ na wycieczki rowerowe i na działkę. A ja za nim autobusem. I też jestem zadowolona, bo przed wyjazdem zrobię spokojnie obiad a z działki też wcześniej wychodzę i jak mąż wraca do domu, to ja już jestem w domu i gorący wykończony obiad gorący czeka na mojego rowerzystę. 
A potem relaksik, drzemka i wieczorne pogaduchy o działce i rowerze. Czyli o naszych nowych pasjach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz